Naukowcy z Washington University School of Medicine w St. Louis zapowiadają przełom w leczeniu wielu groźnych chorób, wywoływanych przez wirusy. Ich badania pozwoliły zidentyfikować mechanizm, który pomaga wirusom przechytrzyć układ odpornościowy człowieka. Jak donosi w najnowszym numerze czasopismo "Nature", są szanse, że uda się ten proces zatrzymać i dzięki temu znaleźć nową, skuteczną metodę zwalczania wirusów.

Niektóre wirusy, w tym na przykład te najgroźniejsze, wywołujące ospę, czy gorączki krwotoczne, przesłaniają fragmenty swojego materiału genetycznego charakterystycznymi chemicznymi "czapeczkami" i w ten sposób oszukują układ odpornościowy gospodarza, równocześnie wykorzystując mechanizm powielania się jego komórek.

Naukowcy próbowali zrozumieć ten mechanizm od 35 lat, kiedy po raz pierwszy go odkryto. Zauważono wtedy także, że komórki gospodarza także wykorzystują podobne "czapeczki", umieszczane w identycznych miejscach swojego własnego RNA.

Opisane teraz wyniki badań potwierdzaja hipotezę, że te "czapeczki" pełnią rolę fałszywego dowodu tożsamosci wirusa, który zapewnia mu nietykalność. Są szanse, że uda się teraz utrudnić wirusom proces ich tworzenia i przywrócić naszemu układowi immunologicznemu czujność, utraconą przed tysiącami lat. To może być przełom w poszukiwaniu skutecznych metod leczenia tak groźnych wirusów, jak Ebola, wirus gorączki Zachodniego Nilu, czy SARS.