Znaczna część Europy znalazła się pod śniegiem. W Liechtensteinie lawina zabiła dwie osoby, na Słowacji - jedną. Zaspy zatarasowały drogi i linie kolejowe w Niemczech, Francji i Rumunii. W pięciu czeskich powiatach, głównie przy granicy z Polską, ogłoszono w niedzielę stan klęski śniegowej. Z powodu opadów śniegu do południa zamknięte było praskie lotnisko Ruzynie.
Komunikacja drogowa w wielu regionach jest sparaliżowana. Ciągle sypie śnieg i wieje silny wiatr. Na drogach tworzą się zaspy. Chwycił mróz. Wiele dróg pokryła gołoledź. W Jesionikach przy granicy z Polską, gdzie w ciągu ostatnich dwóch dni spadło ponad pół metra śniegu, na wyżej położonych odcinkach dróg mogą się poruszać jedynie samochody z łańcuchami na kołach. Policja w tym regionie apeluje do kierowców, aby wyjeżdżali jedynie w przypadkach absolutnie koniecznych. Przypomina ponadto o konieczności zabrania z sobą łopat, koców, termosów z ciepłymi napojami, bo samochodom grozi utknięcie w zaspach.
Obfite opady śniegu w nocy z soboty na niedzielę spowodowały chaos na drogach w południowych Niemczech. W Hesji i Badenii-Wirtembergii pięć lokalnych pociągów z kilkuset pasażerami utknęło w zaspach. Służby ratownicze zaopatrywały uwięzionych w żywność, gorące napoje i koce. Część pasażerów znalazła schronienie w prowizorycznych kwaterach. Usuwanie zasp z torowisk nie zakończyło się do wieczora. W Bawarii pod ciężarem śniegu łamały się drzewa. Z powodu zasp wstrzymany został ruch kolejowy na wielu liniach. W Badenii-Wirtembergii trwa usuwanie skutków kilku lokalnych powodzi, spowodowanych opadami deszczu, które dopiero w sobotę zmieniły się w śnieg.
Śnieżyce i ulewne deszcze przeszły w czasie weekendu nad północno-wschodnią Francją. Zginął 5-letni chłopczyk, na którego pod ciężarem śniegu zawalił się dach domu. W wielu rejonach zaspy zablokowały drogi i linie kolejowe. W innych wystąpiły powodzie. Chłopiec zginął w nocy z soboty na niedzielę. Przebywał na wypoczynku u dziadków w miejscowości Bussang w Wogezach. 3-letnią siostrę chłopca odwieziono do szpitala z poważnymi obrażeniami. Pomoc lekarska była też potrzebna babci, która przeżyła ogromny szok. W kilku miasteczkach w Wogezach poziom wody na ulicach osiągnął 80 centymetrów. W sobotę trzeba było ewakuować 60 rodzin z zagrożonych domów. W kilku wypadkach w ewakuacji pomagali płetwonurkowie. Meteorolodzy przestrzegają kierowców przed wyjazdami w Wogezy.
Władze Liechtensteinu poinformowały, że w lawinie w pobliżu stolicy tego państwa, Vaduz, zginęły w niedzielę dwie osoby. Pięć osób zostało w niedzielę po południu uratowanych po zejściu lawiny w Engelbergu w środkowej Szwajcarii, ale kilka innych jest nadal zaginionych i poszukiwania trwają - powiedział przedstawiciel tamtejszych służb ratunkowych. W Arosa i Oberalp we wschodniej Szwajcarii lawiny spowodowały obrażenia u pięciu narciarzy. We Flumserbergu w północno-wschodniej części kraju wznowiono w niedzielę poszukiwania zaginionego od piątku narciarza. Jeden turysta zginął, a dwaj odnieśli obrażenia, kiedy wielka lawina zeszła w niedzielę na hotel we wsi Turecka na Słowacji, w paśmie górskim Wielka Fatra - poinformowała prywatna słowacka agencja SITA. Władze nie ujawniły tożsamości ofiar. W związku z zagrożeniem lawinowym rozważane jest ewakuowanie ludności wsi Turecka.
W północno-zachodniej Rumunii lawiny zablokowały główne szosy. Wiele wsi zostało odciętych od świata i pozbawionych prądu. Na szczęście nie zanotowano ofiar śmiertelnych. Armia albańska oraz siły pokojowe stacjonujące w Kosowie dostarczają żywność mieszkańcom wsi w północno-wschodniej Albanii, odciętych od normalnego zaopatrzenia przez śnieżyce. Przygotowano około tysiąca ton mąki, warzyw, oleju jadalnego, a także lekarstwa. Pomoc finansuje rząd Albanii i Albański Czerwony Krzyż. Żywność jest rozprowadzana wojskowymi ciężarówkami, a tam, dokąd pojazdy nie mogą dotrzeć - śmigłowcami.
23:05
