Jedzenie orzechów w ciąży może obniżać ryzyko alergii u dziecka - twierdzą duńscy i amerykańscy naukowcy. Publikację na ten temat zamieszcza pismo "Journal of Allergy and Clinical Immunology".

Z duńsko-amerykańskich badań wynika, że dzieci kobiet, które regularnie jadły w ciąży orzechy ziemne, a także inne orzechy, np. włoskie czy migdały, mogą być mniej narażone na alergię i astmę niż potomstwo pań, które unikały orzechów. Naukowcy ze Statens Serum Institut w Kopenhadze oraz z Harvard School of Public Health w Bostonie (stan Massachusetts, USA) przeanalizowali dane zebrane wśród blisko 62 tys. duńskich mam, które urodziły dziecko w latach 1996-2002.

Kobiety udzielały informacji na temat częstości spożywania podczas ciąży różnych pokarmów, w tym orzechów ziemnych (arachidowych) oraz innych orzechów, jak włoskie czy na migdały. Gdy dzieci miały 18 miesięcy, a następnie siedem lat sprawdzono ich dokumentację medyczną.

Okazało się, że te, których mamy jadły w ciąży orzeszki ziemne o 21 proc. rzadziej miały diagnozowaną astmę w wieku 18 miesięcy i o 34 proc. w wieku 7 lat, w porównaniu z potomstwem kobiet, które nie sięgały po te orzeszki.

Z kolei dzieci pań, które spożywały inne orzechy częściej niż raz w tygodniu, miały o 25 proc. rzadziej diagnozowaną astmę w wieku 18 miesięcy niż maluchy mam, które unikały orzechów. Te różnice zacierały się jednak, gdy dzieci osiągały wiek 7 lat. Częste jedzenie orzechów (ale nie arachidowych) miało związek z niższym o 20 proc. ryzykiem kataru alergicznego.

Jak przypomina niebiorący udziału w badaniach dr Todd Mahr, alergolog dziecięcy z Gundersen Lutheran Medical Center w La Crosse (stan Wisconsin, USA), dotychczasowe dane na temat związku między spożyciem orzechów w ciąży a ryzykiem alergii i astmy u potomstwa nie były jednoznaczne. Najnowsza praca wskazuje, że dla przyszłego dziecka prawdopodobnie korzystne może być to, że kobieta nie będzie w ciąży unikać orzechów, ale będzie je spożywać tak jak do tej pory.