Film "Gdybym tylko tu był" na festiwalu w Sundance publiczność nagrodziła owacjami na stojąco. "Zanim zasnę" z Nicole Kidman to adaptacja powieści S.J. Watsona pod tym samym tytułem. A "Serce lwa" to poruszająca historia o przekraczaniu uprzedzeń na tle rasowym i klasowym. Polecamy kinowe premiery weekendu.

Nicole Kidman jako Christine

"Zanim zasnę" to adaptacja powieści S.J. Watsona pod tym samym tytułem. Książka została sprzedana do ponad 30 krajów. Znalazła się w pierwszej dziesiątce na amerykańskiej liście bestsellerów, co było największym sukcesem brytyjskiej literatury od czasów J.K. Rowling.

Obok takiego wydarzenia nie mógł przejść obojętnie Ridley Scott,  który postanowił zaangażować się w powstanie filmu. Producenci natychmiast skontaktowali się z pisarzem, a następnie wybrali reżysera. Reżyser Rowan Joffé przeczytał powieść Watsona podczas wakacji w Portugalii. "Siedziałem przy basenie i dosłownie ją połknąłem" - wspomina reżyser. Tak mnie zafascynowała, że zacząłem opowiadać o niej żonie. W pewnym momencie zorientowałem się, że pozostali członkowie mojej rodziny przestali się pluskać w wodzie i słuchają mnie z uwagą. Wiedziałem już wtedy, że muszę nakręcić ten film - dodaje reżyser.

Nicole Kidman gra w tym filmie Christine. Codziennie budzi się nie pamiętając kim jest i nie potrafiąc przypomnieć sobie żadnych faktów z przeszłości. Będąca efektem wypadku sprzed lat amnezja sprawia, że jest uzależniona od otaczającego ją troską męża. W celu uporządkowania rzeczywistości prowadzi pamiętnik, w którym opisuje otaczający ją świat. Gdy jej zapiski zaczynają coraz bardziej odbiegać od tego, co słyszy od współmałżonka, postanawia za wszelką cenę odkryć prawdę o swojej przeszłości. W obsadzie są również Colin Firth, Mark Strong, Anne-Marie Duff i Deborah Rosan.

"Gdybym tylko tu był" - współczesne kino obyczajowe

Film pokazywany na festiwalu w Sundance, publiczność nagrodziła film owacjami na stojąco. Obraz w reżyserii Zacha Braffa opowiada historię Aidana Blooma, który w wieku 35 lat ciągle szuka swojej tożsamości. Próbuje być dobrym ojcem i mężem. Dorywcza praca aktora niestety nie pozwala na opłacenie rachunków na prywatne szkoły dla dzieci i postanawia uczyć je w domu. Aidan stara się przywrócić dobre relacje ze swoim ojcem. Aidan Bloom (Zach Braff) i jego żona Sarah (Kate Hudson) mieszkają w Los Angeles z dwójką dzieci, Grace i Tuckerem. Sarah utrzymuje rodzinę, pracując w administracji publicznej, podczas gdy niespełniony aktor Aidan spędza czas na przesłuchaniach i przenoszeniu się w świat dziecięcych marzeń. Kiedy jego owdowiały ojciec, walczący z poważną chorobą Gabe (Mandy Patinkin), nie jest już w stanie dłużej opłacać szkoły swoich wnuków, Aidan przełamuje tradycję i decyduje się uczyć dzieci. Przewartościowując swoją karierę, rodzinę i wiarę, mężczyzna zdaje sobie sprawę z tego, że zarówno on jak i jego najbliżsi mogą znaleźć spełnienie w poznawaniu nowych rozdziałów swojego życia.  

Fińskie "Serce lwa"

"Serce lwa" to film, którego bohaterem jest mały chłopiec z burzą kasztanowych loków. Obraz okazał się wielkim przebojem fińskich kin. To poruszająca historia o przekraczaniu uprzedzeń na tle rasowym i klasowym w przewrotny i prowokacyjny sposób wyreżyserowana przez jednego z najbardziej utytułowanych fińskich reżyserów - Dome Karukoskiego.

Bohaterem "Serca lwa" jest Teppo, który świeżo po wyjściu z więzienia stara się rozpocząć życie na nowo. Ale mając wytatuowaną swastykę i nazistowskiego lwa na ramieniu i przyjaciół skinheadów, którzy nie opuszczają go na krok, zatrzaskują się przed nim każde drzwi. Pewnego razu w kawiarni, poznaje piękną blondynkę, Sari, z którą rozpoczyna ekscytujący związek. Gdy para postanawia zamieszkać razem, z wakacji wraca syn Sari z poprzedniego związku z czarnoskórym mężczyzną - Rhamu. Pojawienie się chłopca wywraca do góry życie Teppo, który nie dość, że musi sprawdzić się w roli ojca, to także stanąć w obronie chłopca, prześladowanego w szkole przez kolegów. Sytuację komplikuje pojawienie się fanatycznego skinheada - brata Teppo.