Pierwszy klaps padł we wtorek w Supraślu na Podlasiu. Nowy film w reżyserii Jacka Bromskiego będzie ostatnią częścią tryptyku. Reżyser nakręcił wcześniej "U Pana Boga za piecem" i "U Pana Boga w ogródku". Premierę zaplanowano na wiosnę przyszłego roku.

"U Pana Boga za miedzą" to trzecia część filmowego cyklu opowiadającego o mieszkańcach Królowego Mostu. Ekipa filmowa zaczęła pracę w Supraślu, a w kolejnych dniach odwiedzi pozostałe miejscowości znane z poprzednich części "U Pana Boga..." - m.in. Królowy Most, Sokółkę i Tykocin.

Tym razem jednym z głównych wątków fabuły będą wybory burmistrza Królowego Mostu – zapowiada reżyser. W filmie pojawi się repatriant z Ameryki, który wróci na Podlasie. W tej roli wystąpi mieszkający od 20 lat w USA Grzegorz Heromiński, znany przede wszystkim z roli Adasia w "Kingsajzie" Juliusza Machulskiego. Widzowie zobaczą też aktorów z Białostockiego Teatru Lalek i Jana Wieczorkowskiego.

Pierwszy film, "U Pana Boga za piecem", powstał w 1998 roku. Drugi - "U Pana Boga w ogródku" - w ubiegłym roku. Według Bromskiego, są to opowieści o uroku małych ojczyzn, o ludziach, którzy chcą chronić własną indywidualność, tożsamość. Komedię "U Pana Boga w ogródku", w której jedną z głównych ról zagrał Emilian Kamiński, uhonorowano w 2007 roku Nagrodą Specjalną Jury na Festiwalu Filmowym w Gdyni. "U Pana Boga za miedzą" wejdzie do kin wiosną 2009 roku.