4 lutego zmarł Jerzy Próchnicki, aktor znany chociażby z roli Włodzimierza Kisiela w serialu "M jak miłość". Artysta miał 85 lat.

Aktorskim debiutem Próchnickiego była rola w filmie Janusz Nasfetera "Długa noc" (1967).

W kolejnych latach aktora mogliśmy oglądać w niewielkich występach u Andrzeja Wajdy: pojawił się na ekranie w "Polowaniu na muchy" (1969), w "Krajobrazie po bitwie" (1970) zagrał więźnia, z kolei w "Brzezinie" (1970) przypadła mu rola Żyda.

Kino nie dało Próchnickiemu szansy, oferując mu wyłącznie epizody. W "Trzeba zabić tę miłość" (1972) Janusza Morgensterna zagrał "mężczyznę zaprowadzającego głównego bohatera do przewodniczącego komisji", w "Lawie" (1989) Tadeusza Konwickiego był "gościem na balu u Senatora", zaś w "Rozmowach kontrolowanych" (1991) Sylwestra Chęcińskiego figuruje w czołówce jako "żołnierz wyrzucający śmieci".

Aktor pojawiał się też w popularnych serialach: "Polskich drogach", "Domu" czy drugim sezonie "Ekstradycji". Dopiero rola Włodzimierza Kisiela, przyjaciela granego przez Witolda Pyrkosza Lucjana Mostowiaka w serialu "M jak miłość", przyniosła mu rozgłos.

Od 1997 roku aktora mogliśmy także oglądać w serialu "Klan", w którym wcielał się w postać działacza Towarzystwa Przyjaciół Kresów.

W 1988 roku Próchnicki został odznaczony Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski

Pogrzeb Jerzego Próchnickiego odbył się 10 lutego. Aktor spoczął na Starych Powązkach.