W wieku 58 lat zmarła aktorka Gabriela Kownacka, odtwórczyni m.in. roli Anity w komedii muzycznej "Hallo, Szpicbródka" i Anki z telewizyjnego serialu "Rodzina zastępcza". Od 1999 roku była aktorką Teatru Narodowego w Warszawie. Kownacka zmarła po ciężkiej chorobie.

Zagrała m.in. w "Trędowatej" (1976) Jerzego Hoffmana, "Hallo, Szpicbródka, czyli ostatni występ króla kasiarzy" (1978) w reżyserii Janusza Rzeszewskiego i Mieczysława Jahody, w "Dziecinnych pytaniach" (1981) Janusza Zaorskiego, "Nadzorze" (1983) Wiesława Saniewskiego. Dużą popularność przyniósł jej telewizyjny serial komediowy "Rodzina zastępcza".

Była aktorką naprawdę kochaną przez publiczność, to jest takie najwyższe wyróżnienie dla aktorów, nie wszyscy mają swoją publiczność, Gabrysia na pewno ją miała. Miała też mnóstwo przyjaciół, a to też świadczy o człowieku, że ktoś albo emanuje tym, że przyciąga ludzi, albo nie. Ona na pewno przyciągała ludzi, to bardzo wielki dar - tak Kownacką wspomina Joanna Szczepkowska.

Gabrysia była kobietą pełną wdzięku i nieprawdopodobnej urody. Nie wiem, czy taką urodę ktokolwiek kiedyś w życiu miał. Może jakaś hollywoodzka gwiazda. To była uroda porażająca. Może tak się dzieje, że właśnie ta choroba wybiera sobie takie piękne okazy. Była osobą pełną talentu i niezwykle pracowitą. Taką ją pamiętam - uśmiechniętą i niezwykle urodziwą. Darzyłam ją wielką sympatią, podziwem i atencją - dodaje Stanisława Celińska.

Gabriela Kownacka urodziła się w 1952 roku we Wrocławiu; w 1971 roku dostała się na wydział aktorski Państwowej Wyższej Szkoły Teatralnej w Warszawie, której rektorem był wtedy Tadeusz Łomnicki. Na pierwszym roku zagrała rolę Zosi w filmie "Wesele" Andrzeja Wajdy. Lubię różnorodność. Starałam się w taki sposób kierować swoim życiem zawodowym, żeby robić to, co mi odpowiada. Mimo że już dość długo pracuję, ciągle szukam w sobie nowych możliwości i środków wyrazu. I to jest dla mnie - dojrzałej już kobiety - zaskakujące, że wciąż czuję, iż jeszcze nie zagrałam tego, na co pozwala mój talent - mówiła aktorka w jednym z wywiadów.

PWST ukończyła w 1975 r. W tym samym roku zadebiutowała w Teatrze Telewizji rolą Maggie w sztuce Arthura Millera "Po upadku" w reżyserii Andrzeja Łapickiego. W tym samym roku zaangażowała się do Teatru Kwadrat w Warszawie, gdzie zadebiutowała tytułową rolą w sztuce "Pepsie" w reżyserii Edwarda Dziewońskiego. Kownacka była związana Teatrem Kwadrat przez kolejne trzy lata, w 1978 roku otrzymała angaż w Teatrze Współczesnym, w 1984 roku - w Teatrze Studio, a w 1999 roku związała się z Teatrem Narodowym w Warszawie.

Przełom lat 70. i 80. to szczytowy okres kariery Kownackiej, a tym samym czas najbardziej owocny jeśli chodzi o role filmowe. Zagrała m.in. rolę Bożeny w "Dziecinnych pytaniach" (1981) Janusza Zaorskiego, Danusi Wabik w "Nadzorze" (1983) Wiesława Saniewskiego, występowała u Wojciecha Jerzego Hasa w "Pismaku" (1984) i "Niezwykłej podróży Baltazara Kobera" (1988), u Andrzeja Wajdy w "Kronice wypadków miłosnych" oraz u Istvana Szabo w "Hanussenie" (oba z 1987 roku). Zagrała w sumie w 50 filmach.

Chętnie grała w serialach. Oprócz "Rodziny zastępczej", Kownacka wystąpiła także m.in. w serialu "Matki, żony i kochanki" i "Niani" (2007), gdzie zagrała siebie.

Aktorka bardzo ceniła twórczość reżysera teatralnego Krystiana Lupy. Mistrzem niedoścignionym jest Lupa. Jego spektakle wywołują dreszcze emocji, a jednocześnie uruchamiają intelekt. Aktorzy, których widziałam wcześniej i nie robili na mnie większego wrażenia, dzięki niemu tworzą obłędne kreacje - mówiła w rozmowie z "Rzeczpospolitą".

W 2005 roku Gabriela Kownacka "za zasługi w pracy artystycznej" została uhonorowana Złotym Krzyżem Zasługi. Aktorka w 2004 r. zachorowała na nowotwór piersi. Przez sześć lat zmagała się z chorobą.