Dyrekcja festiwalu filmowego w Rzymie odrzuciła film pod tytułem "W" w reżyserii Olivera Stone'a, opowiadający o prywatnym życiu George'a W. Busha. Jak pisze „La Repubblica” film nie spodobałby się on premierowi Silvio Berlusconiemu - przyjacielowi prezydenta USA.

Kierownictwo festiwalu stanowczo dementuje te doniesienia. W swym filmie Stone przedstawia najbardziej kontrowersyjne momenty osobistego życia Busha, między innymi burzliwą młodość i alkoholizm.

Ostatecznie zamiast na rzymskiej imprezie, walczącej o swój prestiż, obraz ten będzie miał swą premierę na festiwalu w Londynie.