Nie cichną kontrowersje wokół spadku Luciano Pavarottiego. Z ujawnionego właśnie nowego testamentu wynika, że słynny tenor cały swój amerykański majątek zapisał drugiej żonie. Córki tenora z pierwszego małżeństwa zapowiadają walkę o nowojorskie apartamenty i dzieła sztuki. Wszystko warte jest 15 mln euro.

Według pierwszego testamentu, ujawnionego w zeszłym tygodniu, Pavarotti pozostawił połowę całego swego majątku czterem córkom - trzem dorosłym z pierwszego małżeństwa oraz czteroletniej Alice z drugiego związku, a drugą połowę swej młodej żonie.

Okazało się, że Pavarotti spisał także drugi testament, w którym dobra zgromadzone w Stanach Zjednoczonych, w tym 3 apartamenty w prestiżowym drapaczu chmur Hampshire House, przypadły młodszej o 35 lat od zmarłego tenora Nicolettcie Mantovani. Trzy dorosłe córki Luciano Pavarottiego kontestują drugi dokument. Włoska prasa informuje, że batalia o tę część spadku, wartą 15 mln euro, zakończy się w sądzie.