Do niebezpiecznego wycieku kwasu azotowego doszło na terenie zakładów chemicznych w Chorzowie. Z miejsca zdarzenia ewakuowano 30 osób. Siedem z nich jest w szpitalu. Informację dostaliśmy na Gorącą Linię RMF FM.

Na razie wiadomo jedynie, że siedem osób ma objawy zatrucia oparami kwasu azotowego. Najpierw poszkodowanym udzielono pomocy na terenie zakładu, a potem przewieziono ich do szpitala. Zarówno sam kwas, jak i jego opary są niebezpieczne, mogą powodować oparzenia skóry i układu oddechowego. Opary kwasu są silnie gryzące i mają brązowy kolor.

Wiadomo, że do wycieku doszło na terenie hali produkcyjnej. Ze zbiornika wyciekła tona kwasu, więcej w środku nie było. Na miejscu jest 8 wozów strażackich. Wezwano też specjalny pluton ratownictwa chemicznego - mówi Jarosław Wojtasik, rzecznik śląskich strażaków.

Teraz strażacy w specjalnych kwasoodpornych kombinezonach i maskach na twarzach będą wchodzić do środka i neutralizować wapnem miejsce wycieku. Na razie nie wiadomo, dlaczego kwas wyciekł ze zbiornika.