Co najmniej 30 zwierząt z ogrodu zoologicznego w Żytawie na wschodzie Niemiec zginęło w powodzi. Dyrektor zoo Bernd Grosser zwrócił się do mieszkańców z prośbą o pomoc. "Jeszcze mamy zwierzęta, które są zagrożone. Możemy je uratować, ale nie wszystkie" - powiedział.

Władze niemieckie poinformowały, że powodzie ustępują w landach Brandenburgia i Saksonia, choć w niektórych rejonach wciąż obowiązuje stan alarmowy. W tegorocznych powodziach zginęły w Niemczech trzy osoby - wszystkie w sobotę.

W Dreźnie (Saksonia) poziom wód w Łabie powoli zaczyna się obniżać - poinformował przedstawiciel służb ochrony cywilnej Uwe Hoehne. Ostrzegł przy tym, że na czwartek przewidywane są deszcze.

Opada także woda w Nysie i w Parku Mużakowskim (w Bad Muskau), który znajduje się na Liście Światowego Dziedzictwa Kultury i Przyrody UNESCO.

Sytuacja w Guben (południowy zachód Brandenburgii) była natomiast rano "krytyczna" - powiedział w radiu RBB premier Brandenburgii Matthias Platzeck. Według niego, na kilka godzin trzeba było ewakuować kilka oddziałów miejscowego szpitala.