W zoo w miejscowości Providence w północno-wschodniej części USA doszło do niecodziennego zdarzenia. Jego pracowniczka została uderzona przez żyrafę… głową. Opiekunka zdołała o własnych siłach wyjść z wybiegu, ale nie obyło się bez wizyty w szpitalu.

Rzecznik Williams Park Zoo powiedział prasie, że 5,5-metrowa żyrafa chciała się bawić i uderzyła czołem swoją opiekunkę, która właśnie sprzątała jej wybieg. 20-letnia żyrafa Griffy nie jest agresywna, bardzo lubi być blisko ludzi i domaga się głaskania po głowie - twierdzi przedstawiciel zoo.