Dziennikarz gazety "El Mundo" z Cordoby w stanie Veracruz na wschodzie Meksyku został zamordowany – poinformował w środę ten dziennik. Pozbawione głowy zwłoki Julio Valdivii znaleziono w pobliżu jego motocykla na torach kolejowych w mieście Motzorongo.


Valdivia to co najmniej szósty dziennikarz, który zginął w tym roku w Meksyku - podaje agencja AP. Pisał on m.in. o sytuacji na obszarach wiejskich w pobliżu granicy stanu Veracaruz ze stanem Oaxaca, który nękany jest przez zorganizowane grupy przestępcze.

Komitet Ochrony Dziennikarzy (CPJ), niezależna organizacja pozarządowa z siedzibą w Nowym Jorku, potępił - jak to ujął - "straszne wydarzenie" i wystosował "pilny apel" do władz Meksyku o wskazanie odpowiedzialnych za tę zbrodnię.

W sierpniu niezależny dziennikarz Juan Nelcio Espinoza zmarł w policyjnym areszcie przy granicy Meksyku z USA. Został aresztowany podczas relacjonowania na swojej stronie internetowej konfrontacji w mieście Piedras Negras, przy granicy z amerykańskim stanem Teksas. Następnie policja zabrała go do szpitala, gdzie stwierdzono zgon - informuje Associated Press.

W Meksyku w ciągu ostatnich 20 lat zginęło ponad 140 dziennikarzy.

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Tragiczna środa w Tatrach. Dwa śmiertelne wypadki