W Stanach Zjednoczonych wykryto pierwszy od 2006 roku przypadek choroby szalonych krów. Na BSE zachorowała krowa mleczna ze stanu Kalifornia - poinformował amerykański departament rolnictwa. Zastrzegł, że zwierzę nie stanowi zagrożenia dla amerykańskich odbiorców żywności.

Według władz, krowa nie była przeznaczona na ubój. W żadnym momencie krowa nie stanowiła zagrożenia dla odbiorców żywności czy zdrowia publicznego - podkreślił departament w komunikacie, dodając też, że BSE nie przenosi się w mleku. Podkreślił, że w Stanach Zjednoczonych funkcjonują mechanizmy w celu zapobiegania BSE, a mięso i produkty mleczne nie stanowią żadnego zagrożenia.

Choroba szalonych krów przenosi się prawdopodobnie przez paszę, do produkcji której użyto mózgów i kręgosłupów zarażonego bydła i owiec. Jej odmiana zwana chorobą Creutzfeldta-Jakoba, na którą mogą zapadać ludzie, przenoszona jest przez zjedzenie mięsa chorych zwierząt.

BSE po raz pierwszy zdiagnozowano w Wielkiej Brytanii w 1986 roku. Do tej pory na chorobę Creutzfeldta-Jakoba zmarło ponad 200 osób na całym świecie, głównie w Wielkiej Brytanii.