Brytyjski rząd podpisał umowę z Rolls-Roycem. Firma zbada możliwości napędzania energią nuklearną przyszłych baz na Księżycu.

Rolls-Royce kojarzy się z luksusowymi samochodami, ale produkuje też silniki samolotowe i reaktory nuklearne. Napędzane są nimi na przykład brytyjskie nuklearne okręty podwodne.

Firma posiada długoletnie doświadczenie i to zostało przez rząd Wielkiej Brytanii docenione. Kontrakt umożliwi brytyjskiej agencji kosmicznej UK Space Agency wypłacenie Rolls- Royce prawie 3 mln funtów na bardzo wstępne prace, które zbadają możliwość wykorzystania na powierzchni Srebrnego Globu mikro-reaktorów nuklearnych.

Warto dodać, że do chwili obecnej tylko 12 amerykańskich astronautów dotknęło stopami Księżyca.

Raz na wozie, raz pod wozem

Firma Virgin Galactic, należąca do brytyjskiego miliardera Richarda Bronsona, właśnie złożyła swoje skrzydła. Jej personel został wysłany na bezpłatny urlop i nie wiadomo, jaka jest przyszłość tej gałęzi koncernu.

A wszystko z powodu nieudanej próby umieszczenia na orbicie za jednym zamachem 8 satelit. Zakończyła się ona w styczniu niepowodzeniem, utratą sprzętu i zmarnowaniem lat przygotowań. W związku z tym akcje firmy drastycznie spadły na wartości, a teraz jej pracownicy dowiedzieli się, że ich przyszłość jest niepewna.

Wyścigów ciąg dalszy

W czasie konfliktu zbrojnego w Ukrainie, Zachód nie ściga się i nie współpracuje z Rosjanami w kosmosie. Ale gruszek w popiele nie zasypują Chińczycy. Niedawno wysłali sondę, która wylądowała na niewidocznej z Ziemi stronie księżyca - potocznie nazywaną ciemną.

A w 2025 roku planują wysłać załogową misję na Księżyc. Amerykanie myślą o tym samym i chcą tego dokonać w podobnym terminie. Zlecone przez rząd badania, jakie wykona Rolls-Royce, dotyczą planów dalekosiężnych, gdy na Księżycu mogłyby powstać stałe bazy zamieszkiwane przez ludzi.

Opracowanie: