Rosja rozszerza listę "terrorystów i ekstremistów". Właśnie wciągnęła na nią dwóch współpracowników opozycjonisty Aleksieja Nawalnego.

Decyzja Federalnej Służby Monitoringu Finansowego (Rosfinmonitoring) - urzędu zajmującego się w Rosji przeciwdziałaniem praniu pieniędzy i finansowaniu terroryzmu - dotyczy Leonida Wołkowa i Iwana Żdanowa. Obaj przebywają obecnie za granicą i są poszukiwaniu wysłanym przez  Rosję listem gończym. 

Zgodnie z rosyjskim prawodawstwem, banki zamrażają środki osób figurujących w spisie "terrorystów i ekstremistów" i zaprzestają ich obsługiwania. 

28 września Komitet Śledczy Federacji Rosyjskiej poinformował o wszczęciu nowej sprawy karnej dotyczącej utworzenia organizacji ekstremistycznej i udziału w niej wobec Nawalnego i jego współpracowników, m.in. Wołkowa i Żdanowa. 

Nawalny odbywa wyrok pozbawienia wolności w kolonii karnej za rzekome defraudacje finansowe. Kara została odwieszona w lutym br. po powrocie opozycjonisty z Niemiec, gdzie leczył się po próbie otrucia. Zdaniem Nawalnego zamach na jego życie został zorganizowany przez rosyjskie służby specjalne. Kreml zaprzecza tym oskarżeniom.