Senat Włoch uchwalił ustawę o stabilizacji finansów, która ma zmniejszyć zadłużenie kraju. Dokument trafi teraz do Izby Deputowanych. Jeżeli zostanie zaakceptowany, otworzy to drogę do dymisji rządu Silvio Berlusconiego i powołania nowego.

Za uchwaleniem ustawy było 156 senatorów centroprawicowej koalicji rządowej, przeciwko - 12 parlamentarzystów opozycyjnego ugrupowania Włochy Wartości. W głosowaniu nie uczestniczyła reszta opozycji, m.in. centrolewicowe Partia Demokratyczna i Unia Centrum.

Ustawa stabilizacyjna, nad którą prace rozpocznie teraz izba niższa, zawiera takie rozwiązania jak podniesienie wieku emerytalnego do 67 lat (od 2026 roku), szereg rozwiązań liberalizacyjnych w handlu czy znaczne cięcia w administracji.

Na realizację tych kroków czeka Unia Europejska, która wielokrotnie apelowała do rządu w Rzymie o ich natychmiastowe uchwalenie i wprowadzenie w życie, by uzdrowić włoskie finanse publiczne i zapobiec rozszerzeniu się "greckiego wirusa" na Włochy.

Herman Van Rompuy oświadczył, że uchwalenie ustawy będzie "fundamentalnym krokiem" we "właściwym kierunku". Wieczorem przewodniczący Rady Europejskiej przyjedzie do Rzymu, gdzie spotka się z premierem Berlusconim i prezydentem Giorgio Napolitano.

Zaraz po uchwaleniu ustawy stabilizacyjnej prezydent Napolitano powierzy misję utworzenia nowego rządu ekonomiście Mario Montiemu.