Były premier Włoch Silvio Berlusconi i dwaj jego adwokaci są podejrzani o korupcję sądową. Chodzi o próbę przekupienia świadków - młodych kobiet, które zeznawały na dwóch procesach w sprawie słynnych przyjęć "bunga bunga". To nowy wątek w tej sprawie o którym informuje prokuratura.

Według mediolańskiej prokuratury, która przesłuchiwała uczestniczki zabaw, Silvio Berlusconi i jego adwokaci Niccolo Ghedini oraz Piero Longo ustalili z paniami treść zeznań i je przekupili. Okazało się, że kobiety zarówno w prokuraturze, jak i przed sądem podawały niemal identyczne informacje i posługiwały się podobnym słownictwem. Często nie rozumiały nawet określeń, którymi się posługiwały.

Wcześniej, były premier Włoch został skazany na 7 lat więzienia za korzystanie z prostytucji nieletnich i nadużywanie stanowiska. Odwołał się jednak od tego wyroku.

W reakcji na wszczęcie kolejnego śledztwa Silvio Berlusconi, skazany prawomocnie za korupcję i z pozbawiony w listopadzie mandatu senatora, powiedział, że nic to w jego życiu nie zmienia.

Zostaję w polityce, bo jestem odpowiedzialny wobec wyborców- podkreślił.

Atakując po raz kolejny wymiar sprawiedliwości, lider partii Forza Italia powiedział: "We Włoszech możemy spokojnie powiedzieć, że prawo jest równie niesprawiedliwe dla wszystkich obywateli".