Rejs batyskafem był jednym z elementów wizyty Władimira Putina w bazie Floty Czarnomorskiej w Sewastopolu. Rosyjski prezydent obserwował spoczywający tam wrak statku z IX-X wieku.

Rejs batyskafem był jednym z elementów wizyty Władimira Putina w bazie Floty Czarnomorskiej w Sewastopolu. Rosyjski prezydent obserwował spoczywający tam wrak statku z IX-X wieku.
Władimir Putin podczas zanurzenia /ALEXEY NIKOLSKY / RIA NOVOSTI /PAP/EPA

Batyskaf z Władimirem Putinem na pokładzie zanurzył się na głębokość 83 metrów i osiadł na dnie Morza Czarnego. Prezydent miał okazję oglądać wrak bizantyjskiego statku, który zatonął w tym rejonie w X wieku naszej ery.

Po wynurzeniu Putin miał powiedzieć rosyjskim mediom, że badanie wraków jest ważne, by zrozumieć, jak rozwijały się relacje starożytnej Rosji z sąsiadami i jak postępował rozwój rosyjskiej państwowości.

(Storyful, X-news)

(jkz)