Strażacy ewakuowali mężczyznę ważącego około 250 kg z jego mieszkania w Perpignan na południu Francji. Mężczyzna nie mógł się poruszać i był uwięziony w lokalu od ponad roku.

Trudna pod względem logistycznym i niebezpieczna dla zdrowia 53-letniego Alaina Panabiere'a ewakuacja odbyła się we wtorek - informuje dziennik "Le Parisien".

Po godzinach przygotowań około 50 osób (policja, strażacy i zespoły medyczne) wyciągnęło za pomocą dźwigu Panabiere’a z dwukondygnacyjnego domu położonego w dzielnicy, w której wąskie uliczki utrudniały przeprowadzenie akcji. Mężczyzna - w pozycji leżącej - został umieszczony na specjalnej platformie.

Podczas ewakuacji zniszczona została fasada budynku. Aby nie ryzykować, sąsiedzi zostali poproszeni o czasowe opuszczenie swoich mieszkań na cały czas trwania operacji - poinformowała media lokalna prefektura.

Po ewakuacji Panabiere został odwieziony do szpitala w specjalistycznej karetce i podłączony do kroplówki. Czekają go tygodnie rehabilitacji, aby mógł ponownie zacząć się poruszać. Mężczyzna od ponad roku nie wychodził z domu i całymi godzinami leżał na podłodze swojego mieszkania prawdopodobnie po złamaniu nogi.

Kiedy ponownie uruchamiamy osobę unieruchomioną od lat, istnieje ryzyko dekompensacji krążenia, zakrzepicy -
skomentował dla francuskiego dziennika stan zdrowia Alaina lekarz diabetolog dr Antoine Avignon.