Pięciotygodniowy strajk na tle płacowym rozpoczęli pracownicy biur paszportowych w Wielkiej Brytanii. Protest może spowodować spore zakłócenia przed letnim sezonem wakacyjnym.

W strajku bierze udział ponad 1000 spośród około 4 tys. osób zatrudnionych w brytyjskich biurach paszportowych. Według przedstawicieli związku zawodowego urzędników sektora publicznego PCS - protest - został tak zaplanowany, aby był jak najmniej uciążliwy dla petentów. 

PCS domaga się podwyżek większych niż proponowane przez rząd 2 proc., co jest znacznie poniżej rocznej stopy inflacji, która w lutym wyniosła 10,4 proc.

W szczytowych okresach roku, brytyjskie biura paszportowe otrzymują ok. 250 tys. wniosków tygodniowo. Brytyjskie ministerstwo spraw wewnętrznych potwierdziło, że w związku z zapowiadanym strajkiem w ostatnich dniach liczba składanych dokumentów była wyższa niż zwykle. Nie planuje jednak zmieniać zaleceń, które mówią, że aby otrzymać paszport na czas, trzeba złożyć wniosek na 10 tygodni przed planowanym wyjazdem.

PCS planuje 28 kwietnia kolejny ogólnokrajowy strajk urzędników wszystkich urzędów i ministerstw. Ma w nim wziąć udział 130 tys. osób.