Amerykańska administracja o kolejny rok przedłużyła obowiązujące od początku lat sześćdziesiątych embargo na wymianę handlową z Kubą. W oświadczeniu Białego Domu wyjaśniono, że zdaniem prezydenta, utrzymanie sankcji leży w narodowym interesie USA.

Decyzja została podjęta, mimo że ze strony administracji Baracka Obamy płynęły sygnały o możliwości złagodzenia restrykcji. W kwietniu zliberalizowano przepisy w sprawie przekazywania pieniędzy z USA na Kubę oraz podróży kubańskich emigrantów na wyspę w celu spotkania się z rodzinami.

Prezydent Obama zapowiedział jednak, że handlowe embargo zostanie utrzymane do czasu, aż Hawana nie podejmie reform demokratycznych i gospodarczych.