Coraz droższa żywność w sklepach i reglamentowana sprzedaż ryżu! Amerykanie przecierają oczy ze zdumienia, widząc w swoich dwóch największych sieciach handlowych komunikaty o ograniczeniu zakupów do czterech opakowań ryżu na klienta.

W sumie to 9 kilogramów, więc spory zapas nawet dla dużej rodziny, ale Amerykanów dodatkowo przeraża cena. W Stanach Zjednoczonych ryż zdrożał o ponad połowę w ostatnich miesiącach. Na ograniczeniach cierpią przede wszystkim małe restauracje i sklepiki osiedlowe, które zaopatrują się na co dzień w dużych sieciach handlowych.

Reglamentacja to jednak problem przejściowy, gorzej ze wzrostem cen żywności – podwyżki nękają Amerykanów już od dłuższego czasu. Zauważyłem, że ceny wzrosły. Naprawdę wzrosły. Jeśli pomyślisz o tym, ile wydawałeś 10 lat temu, a teraz - to jest jakaś kpina - mówią korespondentowi RMF FM mieszkańcy Waszyngtonu.

Amerykański rząd uspokaja, żywności w Stanach Zjednoczonych nie zabraknie. Nie lada problem czeka jednak kraje rozwijające się; w opinii Banku Światowego podwyżki cen żywności na tamtejszych rynkach dotkną ponad 100 milionów ludzi. Tam zresztą już wybuchają uliczne zamieszki, a powodem jest głód.