Rozgrywki piłkarskiej ekstraklasy Turcji zostały zawieszone na tydzień. To reakcja na wydarzenia, do których doszło w sobotę wieczorem, gdy na autostradzie ostrzelano klubowy autokar Fenerbahce Stambuł wiozący zawodników z meczu ligowego w Rize.

W zdarzeniu w pobliżu Trabzonsporu ucierpiał kierowca, który trafił do szpitala.

Decyzję o zawieszeniu rozgrywek tureckiej ekstraklasy ogłosiła tamtejsza federacja piłkarska po spotkaniu z ministrem sportu, do którego doszło w poniedziałek. Działacze Fenerbahce już dzień wcześniej domagali się przerwania rozgrywek.

"Zawieszenie ligi jest nieuniknione, dopóki ten atak nie zostanie wyjaśniony w sposób satysfakcjonujący Fenerbahce i opinię publiczną" - napisano na stronie internetowej klubu.

Krajowa federacja najpierw odwołała zaplanowany na wtorek mecz Pucharu Turcji Fenerbahce z Mersin Idmanyurdu, a teraz zawieszono rozgrywki ekstraklasy.

W minioną sobotę drużyna ze Stambułu wygrała w Rize z zespołem Caykur Rizespor 5:1. W trakcie pierwszej połowy boisko musiał opuścić zawodnik gospodarzy Ludovic Obraniak. Urodzony we Francji reprezentant Polski trafił do szpitala z powodu problemów kardiologicznych. Badania wykluczyły, by przeszedł zawał, ale noc spędził pod obserwacją lekarzy.

(j.)