Nad Japonią szaleje tajfun Tapa: zabił dotąd co najmniej 2 osoby, kolejnych 19 zostało rannych - takie informacje przekazał japoński nadawca telewizyjno-radiowy NHK. W związku z pojawieniem się żywiołu odwołano 302 loty.

W sobotę Tapa szalał nad prefekturą Okinawa, która jest jedyną prefekturą leżącą poza czterema głównymi wyspami Japonii - Kiusiu, Honsiu, Sikoku i Hokkaido - i zaczął docierać nad Kiusiu. W nocy przesunął się nad tę ostatnią wyspę, a dzisiaj przesunie się - według prognoz Japońskiej Agencji Meteorologicznej - nad grupę wysp Cuszima położonych pośrodku Cieśniny Koreańskiej. Ma wtedy osiągnąć prędkość 162 km/h.

Dwie ofiary śmiertelne tajfunu - 60-letni mężczyzna i kobieta o nieustalonym wieku - zginęły w prefekturze Miyazaki na Kiusiu.

Na Okinawie po przejściu żywiołu odciętych od prądu jest - jak podał główny producent i dostawca energii elektrycznej w tej prefekturze Okinava Electric Power Co. - ponad 40 tysięcy domów. Nie działa komunikacja, odwołano wszystkie rejsy lotnicze do i z Okinawy.

Przybliżanie się Tapy do wyspy Kiusiu również pociągnęło za sobą konieczność odwołania części rejsów obsługiwanych w tamtejszych portach lotniczych. Także regionalna kolej J.R. Kyushi - zapewniająca połączenia międzymiastowe na tej wyspie i połączenia promowe z Koreą - zawiesiła kursowanie części pociągów i promów.

Tapa jest siedemnastym tajfunem, który powstał nad Pacyfikiem i uderzył w Japonię w tym roku.