Co najmniej pięć osób zginęło, a ponad 70 zostało rannych w pożarach, które szaleją w republice Chakasji, w południowo-zachodniej Syberii. Ogień pojawił się po tym, jak rolnicy rozpoczęli wypalanie traw.

W sumie pożary objęły ok. 20 miejscowości. Żywioł zniszczył ok. 120 domów. Rozprzestrzenianiu się ognia sprzyja silny wiatr i sucha pogoda.

Ministerstwo ds. Sytuacji Nadzwyczajnych Rosji poinformowało, że do gaszenia ognia zmobilizowano samoloty, pociągi gaśnicze i ponad 1000 ludzi. O pomoc w walce z ogniem zaapelowano do mieszkańców.

Wypalanie traw regularnie jest przyczyną wybuchów wielkich pożarów w Rosji wiosną i latem. Często giną w nich ludzie.

(mn)