Na Saharze w północno-zachodniej Algierii spadł śnieg. To jedno z niewielu zjawisk tego typu na przestrzeni ostatnich 43 lat. Temperatura spadła przy tym poniżej zera.

Śnieg pojawił się w ostatnich dniach m.in. w Mekalis oraz Ain Sefra w Algierii. To miejsca, gdzie w lecie temperatura przekracza nawet 40 st. C.

Kryształki lodu utworzyły wzory na piaskach pustyni. Z widoku białego puchu najbardziej ucieszyły się dzieci. W mediach społecznościowych pojawiło się wiele nagrań i zdjęć uwieczniających to wyjątkowe zjawisko.



Podczas opadów śniegu temperatura spadła do -2 st. C. Rzeczniczka Met Office, serwisu meteorologicznego Wielkiej Brytanii w rozmowie z dziennikiem "The Independent" stwierdziła, że to "zjawisko niezwykle, ale nie niespotykane".

BBC pisze, że opady śniegu występowały na Saharze w latach 1979, 2016, 2017, 2018 , a także 2021.

Rola kryzysu

Trudno bezpośrednio ocenić, czy tegoroczne opady śniegu na Saharze mają związek ze zmianami klimatu.

Roman Vilfand, szef rosyjskiej Federalnej Służby ds. Hydrometeorologii i Monitoringu Środowiska powiedział kontrolowanej przez państwo rosyjskiej agencji prasowej TASS, że kryzys klimatyczny może jednak odgrywać dużą rolę w pojawianiu się białego puchu na tej pustyni.

Takie sytuacje, w tym opady śniegu na Saharze, długi okres zimna w Ameryce Północnej, bardzo ciepła pogoda w europejskiej części Rosji i utrzymujące się deszcze, które wywołały powodzie w krajach Europy Zachodniej, zdarzają się coraz częściej - wyjaśnił.

Wysoka powtarzalność tych ekstremalnych zjawisk pogodowych wynika z globalnego ocieplenia. To nie tylko moje stanowisko, ale opinia podzielana przez członków Międzyrządowego Zespołu ds. Zmian Klimatu - dodał.

Sahara jest największą gorącą pustynią na Ziemi. Ma ponad 9 mln km2. Oprócz Algierii znajduje się także na terytoriach Maroka, Tunezji, Libii, Egiptu, Sahary Zachodniej, Mauretanii, Mali, Nigru, Czadu oraz Sudanu.