Firma Skoda, należąca do koncernu Volkswagen, poinformowała, że 1,2 mln aut tej marki na świecie miało instalowane oprogramowanie umożliwiające fałszowanie wyników testów spalin z silników Diesla. Wcześniej w poniedziałek okazało się, że afera dotyczy również samochodów Audi.

Firma Skoda, należąca do koncernu Volkswagen, poinformowała, że 1,2 mln aut tej marki na świecie miało instalowane oprogramowanie umożliwiające fałszowanie wyników testów spalin z silników Diesla. Wcześniej w poniedziałek okazało się, że afera dotyczy również samochodów Audi.
Wczesniej w poniedziałek okazało się, że afera dotyczy również samochodów Audi /ARMIN WEIGEL /PAP/EPA

Mogę potwierdzić, że w ramach marki Skoda chodzi o ok. 1,2 mln samochodów w skali światowej - powiedział AFP rzecznik czeskiej firmy Jozef Balaż.

Władze USA ujawniły 18 września, że Volkswagen jest podejrzewany przez amerykańską federalną Agencję Ochrony Środowiska (EPA) o manipulowanie pomiarem spalin z silników dieslowskich, co może oznaczać dla producenta ogromne kary.

Koncern przyznał 22 września, że zakwestionowane przez EPA oprogramowanie było instalowane w jego samochodach także poza USA. Ma ono znajdować się w ok. 11 mln pojazdów na całym świecie, w tym w Polsce.

(mal)