Trzęsienie ziemi o magnitudzie 7,2 nawiedziło japońską prefekturę Miyagi. Wydano ostrzeżenie o tsunami.

Według telewizji NHK, metrowa fala tsunami dotarła już do wybrzeża prefektury w północnej Japonii. Nie ma na razie doniesień o zniszczeniach bądź osobach poszkodowanych. 

Po trzęsieniu ziemi nie stwierdzono anomalii w pracy siłowni atomowej Tokai. Tohoku, najdłuższa w kraju linia superszybkiego pociągu shinkansen, zawiesiła połączenia - podała agencje Kyodo.

Wstrząsy były odczuwalne w Tokio. Według amerykańskich służb geologicznych USGS, epicentrum trzęsienia ziemi znalazło się 34 km na wschód od nadmorskiego miasta Ishinomaki; hipocentrum było na głębokości 60 km. 

Ponad dziesięć lat temu na skutek trzęsienia ziemi o magnitudzie 9 i tsunami w prefekturze Fukushima doszło do katastrofy w tamtejszej elektrowni nuklearnej. Była to najpoważniejsza katastrofa nuklearna od czasu awarii w elektrowni jądrowej w Czarnobylu w 1986 roku.

Trzęsienie ziemi i tsunami w marcu 2011 roku bezpośrednio spowodowały śmierć 18 430 osób, ale ciała tylko 15 897 zostały odnalezione; 3 700 osób zmarło w późniejszym okresie.