14 osób zostało lekko rannych kiedy airbus A321 z Monachium do Lizbony wpadł nad Alpami w turbulencje – poinformowały niemieckie linie lotnicze Lufthansa. Pilot zdecydował się na nieplanowane wcześniej lądowanie w Genewie, aby poszkodowani mogli zostać opatrzeni.

Cztery osoby przewieziono do szpitala na obserwację a resztę opatrzono na lotnisku. W samolocie znajdowało się 147 pasażerów i dziewięcioosobowa załoga. Większość osób kontynuowała lot do Lizbony innym samolotem. Posłuchaj relacji korespondentki RMF FM Moniki Sędzierskiej: