Silny boczny wiatr zmusił załogę samolotu pasażerskiego lądującego na lotnisku O'Hare w Chicago do wykonania ryzykownego manewru. Z powodu porywów dochodzących do 60 km/h, przed posadzeniem maszyny pilot odchylił kadłub w kierunku napływającego wiatru i wylądował pod kątem do pasa. Niebezpieczny manewr zakończył się powodzeniem.