Jak informują tureckie media już 22 osoby zmarły w Stambule z powodu zatrucia alkoholem, a kilkadziesiąt innych trafiło do szpitali. Poważny kryzys związany z pojawieniem się na rynku podrabianego alkoholu wybuchł w ubiegłym tygodniu.

Policja turecka wydała komunikat, w którym informuje o zintensyfikowaniu nalotów na producentów nielegalnego alkoholu i przestrzegła przed kupowaniem go w sklepach bez licencji.

Do tej pory zatrzymano w tej sprawie 19 osób. 10 z nich aresztowano za produkcję nielegalnych używek. Władze poinformowały, że w tym roku skonfiskowano cztery razy więcej samogonu niż rok temu.

Jak podkreślił turecki portal Duvar, ceny napojów wysokoprocentowych znacząco wzrosły po wypowiedzeniu przez prezydenta Recepa Tayyipa Erdogana wojny alkoholizmowi i nikotynizmowi oraz nałożeniu na napoje alkoholowe wysokich podatków. Według krytyków władze, stosując podwyżki podatków na alkohol i papierosy, "narzucają krajowi wartości islamskie".

Hurriyet Daily News informuje o 22 ofiarach śmiertelnych w samym Stambule i kolejnych 24 osobach, które są hospitalizowane w związku ze spożyciem skażonego alkoholu.

Wraz ze zbliżającym się Nowym Rokiem i rosnącym popytem na alkohol, wzrost liczby zgonów spowodowanych podrobionymi alkoholami stał się chronicznym problemem kraju w tym okresie roku - informuje Hurriyet.

Opracowanie: Krzysztof Maj