W europejskich zakładach karnych narasta problem przeludnienia. Jak alarmuje Komisja ds. Przeciwdziałania Torturom (CPT) Rady Europy, blisko 5 tys. osadzonych we francuskich więzieniach zmuszonych jest do spania na podłodze. To zjawisko, zdaniem ekspertów, nie tylko zwiększa ryzyko przemocy, ale również komplikuje proces reintegracji skazanych do społeczeństwa.

Mimo że statystyki kryminalne wskazują na spadek liczby przestępstw w ciągu ostatnich 30 lat, liczba więźniów rośnie. CPT za główne przyczyny wskazuje na wydłużanie się kar oraz częstsze skazywanie za przestępstwa, które nie zagrażają bezpośrednio społeczeństwu.

Dotyczy to przede wszystkim kobiet, których liczba w więzieniach wzrasta szybciej niż mężczyzn.

Bardzo wiele kobiet przebywa w więzieniach za niegroźne przestępstwa. Najpierw w ramach kary wykonują pracę na cele społeczne, a potem znów dochodzi do małego przekroczenia i trafiają do więzienia. To klasyczna sytuacja, a niszczy rodziny i nie wnosi pożytku dla społeczeństwa - zauważa wicesekretarz CPT Hugh Chetwynd.

We Francji więźniowie śpią na podłodze

Szczególnie poważny problem przeludnienia występuje we Francji. W niektórych placówkach liczba więźniów dwukrotnie przekracza dostępną przestrzeń. CPT podkreśla, że takie warunki sprzyjają przejmowaniu kontroli nad więzieniami przez zorganizowane gangi, co jeszcze bardziej oddala możliwość skutecznej reintegracji skazanych.

W odpowiedzi na krytykę, Francja podjęła szereg działań mających na celu złagodzenie problemu. Minister sprawiedliwości Gerald Darmanin ogłosił plany podwojenia do 2027 roku liczby miejsc w zakładach karnych typu półotwartego, przeznaczonych m.in. dla osób skazanych za przestępstwa nieumyślne. Ponadto, wprowadzono zakaz orzekania kar krótszych niż miesiąc i zmodernizowano system pracy społecznej.

Hugh Chetwynd z CPT przypomina, że więzienie powinno być rozwiązaniem ostatecznym. Osadzeni powinni być traktowani z godnością i nie powinni obawiać się nieludzkiego traktowania - zaznacza, podkreślając znaczenie godności i humanitarnego traktowania jako fundamentów systemu penitencjarnego.