Radykalna aktywistka Femenu urządziła pikietę przed ambasadą USA w Kijowie, protestując przeciwko działaniom Donalda Trumpa w związku z kryzysem wokół Korei Północnej. Rozebrana feministka miała napisane na ciele „Pan Wielki Guzik”, nawiązując do wymiany zdań pomiędzy przywódcą Korei Północnej Kim Dzong Unem a Donaldem Trumpem, w której ten ostatni stwierdził, że jego „guzik atomowy jest większy, silniejszy i bardziej skuteczny”. Kim Dzong Un wcześniej ogłosił, że USA są w zasięgu ataku nuklearnego ze strony Korei Północnej, a "guzik atomowy czeka w gotowości w jego gabinecie". Aktywistka była ucharakteryzowana na Donalda Trumpa i naśladowała jego gesty. W ręku trzymała walizkę z napisem „nuklearny football”. "Dość. Trzeba skończyć z porównywaniem, czyj członek jest większy. Trzeba coś zrobić. Chcemy pozdrowić Donalda Trumpa i jego patriarchalny system oraz powiedzieć mu, że mamy go w garści" – powiedziała aktywistka po zakończeniu akcji.