Prezydent Czech Petr Pavel miał wypadek na motocyklu. Jak poinformowano, został przetransportowany do szpitala, gdzie spędzi kilka dni.

Informację o wypadku przekazała kancelaria prezydenta Czech. W komunikacie nie podano, kiedy dokładnie doszło do zdarzenia.

"Prezydent został ranny podczas jazdy na motocyklu. Obrażenia nie są poważne, ale będą wymagały krótkiej obserwacji w Centralnym Szpitalu Wojskowym w Pradze" - przekazano.

"Więcej informacji przekażemy, gdy będą dostępne" - dodano w komunikacie.

Europejska Pravda podaje, że 62-letni Pavel znany jest ze swojej pasji do jazdy na motocyklach. Nie zrezygnował z niej nawet po wygranej w ubiegłorocznych wyborach.

W zeszłym roku został nawet przyłapany na jeździe bez kasku, za co przeprosił.

"Zdaję sobie sprawę ze swojego błędu i przepraszam za oczywiste wykroczenie drogowe. Jeżdżąc motocyklem, przez całe życie przestrzegam wszystkich środków bezpieczeństwa, począwszy od kasku, przez odzież z ochraniaczami, aż po kamizelkę zabezpieczającą. W tym przypadku pojechałem na stację benzynową, aby napompować opony" - pisał wówczas na platformie X.

Pavel to były generał czeskiej armii i były szef Komitetu Wojskowego NATO. Jest znany z dobrej kondycji fizycznej. Skacze ze spadochronem, bierze udział w biegach, a także chodzi po górach.