Porsche nielegalnie przecięło granicę polsko-litewską o godzinie 10 w czwartek. Potem policjanci ruszyli za samochodem. Podejrzewali, że kierowca jest uzbrojony i niebezpieczny. Wkrótce doszło do strzelaniny. Co wydarzyło się na Litwie?

Do strzelaniny doszło podczas pościgu w rejonie olickim, relatywnie niedaleko granicy z Polską. Wymiana ognia była intensywna. W czasie strzelaniny między policją i uciekinierem zapalił się zarówno radiowóz, jak i porsche.

Funkcjonariusze uniknęli obrażeń zarówno podczas strzelaniny, jak i późniejszej eksplozji. Jeśli chodzi o podejrzanego, początkowo nie mogliśmy potwierdzić jego stanu - mówi Kristina Janulevičienė, rzeczniczka policji w Olicie.

Serwis LRT podaje, że napastnikiem okazał się 61-letni obywatel Łotwy Viktors Konopelkins. Na miejsce wezwano duże siły policyjne, a do okolicznych mieszkańców rozesłano alarmowe komunikaty. Początkowo sądzono, że Łotysz uciekł, ale około godziny 13.00 policja potwierdziła, że jego ciało znaleziono tuż przy samochodzie na miejscu strzelaniny.

Zabójca z Rygi

Litewskie media powołują się na generalnego komisarza policji Arūnasa Paulauskasa, który przekazał, że Konopelkins był poszukiwany za podwójne zabójstwo w Rydze.

Polskie służby poinformowały litewskich odpowiedników, że mężczyzna przekroczył granicę. Jego samochód zauważono w Olicie około 10.20 i patrol policji ruszył w pościg. Wkrótce dołączył do niego kolejny. Kierowca nie zastosował się do sygnału zatrzymania, a po zablokowaniu i zatrzymaniu samochodu, mężczyzna wysiadł z samochodu i otworzył ogień do funkcjonariuszy policji - poinformował Paulauskas cytowany przez LRT.

Komisarz opisywał strzelaninę, dodając, że policjanci kryli się za osłoną, odpowiadając ogniem na strzały z broni automatycznej. Aż do momentu, gdy nastąpiła eksplozja. Policja użyła drona, aby zlokalizować podejrzanego. Jego ciało zauważono w trawie w pobliżu miejsca wybuchu.

O ile wiem, w samochodzie znaleziono pewną ilość materiałów wybuchowych, ale na razie nie mogę podać szczegółów - mówił komisarz.

Zbieg nie był znany litewskiej policji, ale łotewscy urzędnicy potwierdzili, że ma on przeszłość kryminalną i był kiedyś powiązany z przestępczością zorganizowaną.