Osiem osób zostało rannych podczas zamieszek i pożaru w teherańskim więzieniu Evin, gdzie przetrzymywanych jest wielu irańskich więźniów politycznych - wynika z informacji przekazanych w sobotę późnym wieczorem przez władze więzienne.

"Chuligani i awanturnicy wszczęli starcia ze strażnikami, a także podpalili więzienny skład ubrań" - przekazała oficjalna irańska agencja IRNA, powołując się na władze więzienia. Podczas tych zajść rannych zostało osiem osób, nikt nie zginął, a pożar szybko ugaszono. "Sytuacja w więzieniu jest już pod pełną kontrolą" - zapewniły władze zakładu karnego za pośrednictwem agencji IRNA.

Wcześniej w mediach społecznościowych pojawiły się informacje o strzałach i eksplozjach w więzieniu. Nie wiadomo, czy te wydarzenia miały związek z antyrządowymi protestami w kraju. W więzieniu Evin przetrzymywani są nie tylko więźniowie polityczni, ale także uczestnicy demonstracji, którzy zostali aresztowani w ostatnich tygodniach.

Antyrządowe protesty wybuchły w Iranie w połowie września po śmierci 22-letniej Mahsy Amini, która zmarła po aresztowaniu przez policję moralności. Po zatrzymaniu z powodu "nieodpowiedniego nakrycia głowy" kobieta w niejasnych okolicznościach zapadła w śpiączkę i zmarła w szpitalu; według rodziny Amini była bita przez funkcjonariuszy.

Jak podkreśla Associated Press, demonstracje te są najpoważniejszym wyzwaniem dla reżimu od fali protestów i zamieszek jaka przeszła przez kraj w 2009 roku.