Ta zbrodnia zszokowała Australię. Ojciec zastępczy zamordował 12-letnią dziewczynkę, którą objął opieką kilka miesięcy wcześniej. Dziewczynka została zgwałcona przez biologicznego syna mężczyzny. Ten bał się, że może być w ciąży. Rick Thorburn chcąc ukryć przestępstwo popełnione przez syna – zabił 12-latkę, a jej ciało wrzucił do rzeki. Usłyszał właśnie wyrok dożywotniego więzienia.

57-letni Rick Thorburn został skazany przez sąd w Brisbane w Australii na dożywocie za zamordowanie 12-letniej dziewczynki, dla której był zastępczym ojcem. Ciało zamordowanego dziecka wrzucił do rzeki.

Thorburn zabił Tiahleigh Palmer w 2015 roku po tym , jak jego 18-letni syn Trent zwierzył się kuzynce na Facebooku, a potem powiedział o tym także matce, że wykorzystał dziecko seksualnie. Bał się, że dziewczynka może być w ciąży.

Kiedy informacja ta dotarła do Rick Thorburna, ten w obawie, że syn poniesie konsekwencje swojego czynu, postanowił się pozbyć dziewczynki.

Już się tym zająłem - oświadczył na drugi dzień rodzinie i kazał swoim bliskim trzymać język za zębami.  

Policji zgłosił zaginięcie dziecka. Odgrywając roztrzęsionego ojca oświadczył, że dziewczynka nie wróciła do domu po szkole. Trzęsącą się ręką wypełnił formularz zgłoszenia o zaginięciu.

Sześć dni później ciało 12-latki wyłowili z rzeki rybacy.  

Zamordowałeś bezbronne dziecko, które miałeś chronić - mówił zwracając się bezpośrednio do skazanego sędzia David Boddice.

Mężczyzna wysłuchał wyroku zalewając się łzami. Będzie mógł się ubiegać o warunkowe zwolnienie dopiero po odbyciu kary 20 lat więzienia.

W osobnych procesach skazani zostali za ukrywanie zbrodni żona Thorburna i jego dwaj synowie. Trent odpowie także za gwałt na dziecku. 

(j.)