Huragan Ofelia daje się we znaki mieszkańcom wybrzeży Północnej Karoliny. Pada ulewny deszcz i wieje porywisty wiatr. Mieszkańcy wybrzeża zabijają dyktami okna, barykadują się w domach, czekając na główne uderzenie huraganu.

Ofelia przemieszcza się powoli i dlatego zdaniem meteorologów przez Północną Karolinę będzie się przetaczać co najmniej dwa dni. Mieszkańcy z przerażeniem czekają na główne uderzenie huraganu. Wielu zdecydowało się wyjechać.

Nie będę narażać swoich dzieci. Po przejściu huraganu Alex nie mieliśmy prądu przez dwa, trzy dni. Było ciężko, bo nie było też wody - mówi jedna z mieszkanek Karoliny. Zaznaczamy, że już teraz bez prądu w Północnej Karolinie jest ponad 120 tysięcy gospodarstw.