Wybory prezydenckie w Kazachstanie, które z wynikiem ponad 95 proc. wygrał prezydent Nursułtan Nazarbajew, nie spełniły standardów demokratycznych. Uchybienia były podobne do tych z poprzednich latach - ocenili obserwatorzy OBWE.

Organizacja Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie poinformowała o stwierdzeniu poważnych nieprawidłowości, przede wszystkim dużej liczby jednakowych podpisów na listach wyborczych, a także przypadkach dokładania kart do urn.

Raport OBWE zauważa, że w Kazachstanie nie zrealizowano jeszcze reform niezbędnych do przeprowadzenia rzeczywiście demokratycznych wyborów, a głosowanie ujawniło uchybienia podobne do tych z poprzednich lat.

Zdaniem obserwatorów sam proces liczenia głosów nie był przejrzysty, a tamtejsze media działają w niesprzyjającym klimacie "narzucającym autocenzurę".

70-letni Nazarbajew uzyskał w przedterminowych wyborach prezydenckich 95,5 proc. głosów - wynika z podanych przez Centralną Komisję Wyborczą cząstkowych rezultatów.

Dotychczas, według OBWE, żadne wybory od uzyskania przez Kazachstan niepodległości nie były wolne.