Od kilku tygodni papież Franciszek ma widoczne problemy ze zdrowiem. W wypowiedziach narzekał też na ból kolana. Jeden z biskupów, który jest z nim blisko związany opisał, jak wygląda rekonwalescencja papieża.

Głos w sprawie zdrowia Franciszka zabrał bp Victor Manuel Fernandez, biskup La Platy, jeden z najbardziej zaufanych hierarchów papieża. Przyjechał on do Rzymu z okazji niedzielnej kanonizacji 10 błogosławionych.

W swoim wpisie na Facebooku biskup opisał swoje wrażenia ze spotkania z papieżem: "W ostatnich dniach nie widziano papieża stojącego. Dziś nie tylko przewodniczył mszy na stojąco, ale na koniec przeszedł kilkanaście metrów i przywitał się z biskupami i kardynałami" - stwierdził.

"Ucieszyłem się widząc papieża w bardzo dobrym zdrowiu. To prawda, że Franciszek musi pokonać problem, który ma z jednym z kolan - to dręczyło go już w Buenos Aires i teraz się powtarza. Jestem świadkiem, że każdego dnia Franciszek przechodzi ponad 2-godzinną rehabilitację, a ci, którzy się nim opiekują wierzą w skuteczność terapii, która już zaczyna przynosić pierwsze efekty" - dodał Fernandez.

"Mogę powiedzieć, że jego zdrowie jest lepsze niż wtedy, kiedy mieszkał w Argentynie" - podsumował biskup La Platy.

Problemy Franciszka z kolanem

Wcześniej media przekazywały, że papież od dłuższego czasu uskarżał się na dotkliwy ból kolana, przez to ograniczył częściowo swoje obowiązki. Miał przejść zabieg infiltracji kolana - to domiejscowy zastrzyk, mający na celu złagodzenie bólu.

W czasie jednego ze spotkań Franciszek siedział na wózku inwalidzkim i przepraszał za to, że musi siedzieć. Nie mogę chodzić - powiedział w wywiadzie dla dziennika "Corriere della Sera". Wyjaśnił, że ma naderwane więzadło.