Przywódca Białorusi Alaksandr Łukaszenka przybył z wizytą do Mjanmy (Birmy) - podała w piątek agencja AP. Jest on dopiero drugim zagranicznym przywódcą odwiedzającym ten kraj od wojskowego zamachu stanu w 2021 r. Wizyta ta jest postrzegana jako wyraz poparcia dla junty wojskowej.

  • Alaksandr Łukaszenka, przywódca Białorusi, odwiedził Mjanmę jako drugi zagraniczny lider od czasu wojskowego zamachu stanu w 2021 roku.
  • Wizyta jest postrzegana jako wyraz poparcia dla rządzącej w Mjanmie junty wojskowej.
  • Białoruś, obok Rosji i Chin, to kluczowy sojusznik i dostawca broni dla władz wojskowych w Mjanmie.
  • Chcesz być na bieżąco? Odwiedź stronę główną RMF24.pl.

Białoruś jest, obok Rosji i Chin, jednym z kluczowych sojuszników oraz dostawców broni dla junty, która przejęła władzę w Mjanmie w lutym 2021 roku, obalając demokratycznie wybrany rząd Aung San Suu Kyi. Od tego czasu junta jest objęta sankcjami przez państwa zachodnie z powodu masowych naruszeń praw człowieka. Wcześniej jedynym zagranicznym przywódcą, który odwiedził Mjanmę po puczu, był premier Kambodży Hun Sen w 2022 roku.

Wizyta Łukaszenki ma na celu zacieśnienie współpracy w różnych sektorach. Jak donoszą państwowe media w Mjanmie, podczas spotkania z szefem junty, generałem Min Aung Hlaingiem, mają zostać podpisane nowe umowy i memoranda. Hlaing dwukrotnie odwiedził Białoruś od czasu przejęcia władzy.

Zdaniem krytyków wizyta białoruskiego przywódcy ma na celu legitymizację zaplanowanych na grudzień wyborów parlamentarnych w Mjanmie, powszechnie uważanych za próbę utrwalenia władzy wojskowych. W marcu Łukaszenka zobowiązał się do wysłania na nie białoruskich obserwatorów wyborczych.

Organizacja praw człowieka Justice For Myanmar alarmuje, że Białoruś dostarcza armii Mjanmy zaawansowany sprzęt wojskowy, w tym systemy obrony powietrznej, radary i rakiety, co wzmacnia jej zdolności bojowe i krajowy przemysł zbrojeniowy.