Książę Andrzej został zgłoszony na policję przez brytyjskich antymonarchistów. To po publikacji dokumentów przez sąd w USA, dotyczących skazanego pedofila, amerykańskiego finansisty Geoffreya Epsteina.

Antyrojaliści żądają, by brytyjska policja wszczęła przeciwko księciu Andrzejowi dochodzenie. Młodszy brat króla Karola III pojawia się w tych dokumentach kilkadziesiąt razy, w kontekście zeznań dotyczących przestępczej dzielności Epsteina. Książę utrzymywał z nim kontakt nawet po tym. jak prawomocnym wyrokiem sądu uznany on został za pedofila. 

Epstein popełnił samobójstwo w więzieniu, czekając na rozpoczęcie kolejnego procesu. Ponad 900 stron dokumentów zostało odtajnionych z uwagi na partnerkę Epsteina, Ghislaine Maxwell, która aktualnie odsiaduje w nowojorskim więzieniu wyrok za stręczycielstwo. To w jej mieszkaniu wykonano słynną fotografię, na której książę Andrzej obejmuje czule 17-letnią Amerykankę. 

Po latach, dorosła już kobieta oskarżyła księcia o uprawianie z nią seksu, gdy była nieletnia. Andrzej zaprzecza, jakoby kiedykolwiek się z nią spotkał. Niemniej zawarł z Amerykanką polubowną umowę pozasądową i wypłacił jej kilkanaście milionów funtów. 

Choć nie przyznał się do winy, pogrążył jeszcze bardziej swoją reputację. Miał nadzieję, że uda mu się uniknąć dalszych kłopotów, a stało się wręcz odwrotnie. Po publikacji dokumentów w USA nawet Pałac Buckingham zastanawia się, co poczynić z księciem, który stał się w rodzinie królewskiej czarną owcą.