Według nieoficjalnych informacji, Międzynarodowa Federacja Piłkarska (FIFA) odrzuci wniosek federacji irlandzkiej o powtórzenie meczu barażowego z Francją o awans do finałów przyszłorocznych mistrzostw świata w RPA. Chodzi o środowe spotkanie, kiedy to dzięki zagraniu ręką w polu karnym Thierry Henry wypracował sytuację strzelecką dla Williama Gallasa.

Mecz zakończył się remisem 1:1, dzięki czemu awans do finałów przyszłorocznego mundialu wywalczyła reprezentacja Francji. Sędzia nie dopatrzył się przewinienia napastnika FC Barcelona, który dzień po meczu oficjalnie przyznał się do zagrania ręką. Taki fakt miał miejsce, ale sędzia tego nie widział, dlatego nie widzę w tym żadnego problemu - przyznał Henry.

FIFA nie może wydać decyzji o powtórzeniu spotkania, gdyż obowiązujące przepisy stanowią, że sędzia na boisku ma pełną autonomię w podejmowaniu decyzji. Raz podjęta, nie może ulegać zmianom - uważa rzecznik prasowy FIFA Nicolas Maingot. Oficjalne stanowisko federacji nie zostało jednak jeszcze ogłoszone.

W powodzenie wniosku Irlandzkiej Federacji Piłkarskiej nie wierzył trener Irlandii, Włoch Giovanni Trapattoni. Znam przepisy FIFA i wiem, że nie jest to możliwe. Decyzja sędziego jest niepodważalna, dla mnie to koniec sprawy - stwierdził.