Polscy fani Harry'ego Pottera - muszą uzbroić się w cierpliwość. W krajach anglojęzycznych najnowsza, ostatnia książka o Harrym Potterze ukaże się 21 lipca. Polskie tłumaczenie najprawdopodobniej dopiero w styczniu albo i lutym przyszłego roku.

Skąd takie opóźnienie? Na razie nikt jeszcze nie wie nawet ile książka ma stron. Nie wiadomo jak długo potrwa jej tłumaczenie. Polski tłumacz, który przekłada kilka stron dziennie dostanie ją dopiero w dniu światowej premiery. Do tego dochodzi czas na korektę, drukowanie, czyli kolejne kilka miesięcy. Dotyczy to wszystkich krajów nieanglojęzycznych.

Zaczyna się wyścig, bo potem kraje konkurują ze sobą, w którym kraju będzie wcześniej. Czytelnicy się zżymają dlaczego w Niemczech o tej porze, a we Francji o tej - mówi Alicja Mielcarzewicz z wydawnictwa, które przygotowuje polską wersję.

Ostatni tom - to "Harry Potter and The Deathly Hallows". Tłumacz polskiej wersji Andrzej Polkowski zastanawia się nad tytułem "Harry Potter i Śmiertelne Regalia" bądź też "Śmiertelne albo Zabójcze Relikwie”. Wersja będzie jednak zależała od treści książki. Na razie wiadomo tylko, że zginą w niej dwie postaci.