Mały samolot z 19 turystami zagranicznymi na pokładzie rozbił się w środkowym Nepalu, w pobliżu stolicy kraju Katmandu - informuje nepalska telewizja. Ratownicy odnaleźli ciała 18 osób. 1 osoba najprawdopodobniej przeżyła.

W samolocie typu Beechcraft znajdowało się 16 zagranicznych turystów i 3 członków załogi. Turyści odbywali wycieczkę po Himalajach, podczas której podziwiali z lotu ptaka najwyższe szczyty świata, w tym Mount Everest.

Samolot, należący do prywatnego przewoźnika Buddha Air, wracał już do Katmandu. Według policji i naocznych świadków, katastrofa nastąpiła kiedy samolot próbował lądować w gęstej mgle. Rzecznik policji Binod Singh powiedział, że samolot rozbił się koło wioski Bisankunarayan, odległej o około 10 km od Katmandu.

Według świadków, maszyna uderzyła w dach jednego z domów tej wioski. Jedna osoba najprawdopodobniej przeżyła i została przewieziona do szpitala.