Brytyjczycy postanowili zbadać potęgę ludzkiego umysłu. The Big Apple Experiment nie jest może testem naukowym, ale - jak zapewnia wielu jego uczestników - dowodzi on, jak duży wpływ na otoczenie mogą wywierać nasze myśli i emocje.

Oto, jak wyglądał test: połówki tego samego jabłka włożono do dwóch słoików, po czym na jednej koncentrowano pozytywne myśli, a na drugiej - te negatywne. Każdorazowo eksperyment ten trwał dwa tygodnie. Jak zapewniają niektórzy uczestnicy, pierwsza połowa jabłka - ta otaczana dobrymi myślami - gniła wolniej od drugiej.

The Big Apple Experiment stał się internetową sensacją. Dowodzi ponoć, jak destrukcyjny wpływ na nas i nasze otoczenie mogą mieć złe odczucia. Myśli pozytywne mogą natomiast działać odwrotnie.

Ponieważ rezultaty tego doświadczenia nie są jednoznaczne, wielu jego uczestników zachowuje dozę sceptycyzmu. Inspiracją stała się teoria japońskiego badacza, doktora Masaru Emoto, który uważał że molekuły w kryształach wody zmieniają się pod wpływem ludzkich myśli i emocji. Japończyk prowadził badania wody znajdującej się w ludzkim ciele, w środowisku człowieka oraz na powierzchni Ziemi.

Tu możecie zobaczyć ZDJĘCIA!

(az)