Partia władzy w Rosji może stracić konstytucyjną większość w Dumie. Wybory do parlamentu odbędą się 4 grudnia, a Jedna Rosja Władimira Putina z dnia na dzień ma coraz mniejsze poparcie. Najgorszy wynik wieszczy sondaż socjologicznego centrum RAGS - na partię władzy głosowałoby zaledwie 32 proc. Rosjan.

Ostanie sondaże znacznie się od siebie różnią, ale żaden nie daje nadziei na konstytucyjną większość dla partii władzy. Chociaż rzecznik Putina Dmitrij Pieskow mówi o "naturalnych wahaniach", to na szczytach władzy widać wyraźne zaniepokojenie.

Chociaż wielu głosuje na Putina, to wyniki wyborów i tak zostaną sfałszowane. - nie mają złudzeń Rosjanie, z którymi rozmawiał nasz korespondent. Partii Putina dodaje się głosy, a my nic nie możemy zrobić. Wszędzie tylko Jedna Rosja, a ludzie już nie chcą tego reżimu, chcą nowego - oburzają się.

Eksperci twierdzą, że od partii władzy odwrócili się Rosjanie, wierzący dotąd w liberalnego Miedwiediewa. Czują się oszukani tym, że prezydent grzał tylko miejsce dla chcącego wrócić Putina.