W lipcu spadło we Francji średnio tylko 9,7 mm deszczu. To najmniej od początku pomiarów w latach 1958-1959 - podała francuska narodowa służba meteorologiczna Meteo-France. W całym kraju obowiązuje alert suszy i ograniczenia używania wody.

Według meteorologów deficyt opadów w kraju wynosi 84 proc. w porównaniu do normalnego stanu w latach 1991-2020.

Francuskie gminy zobowiązane są do dostarczania mieszkańcom wody beczkowozami. Mieszkańcy mają zakaz podlewania ogródków i mycia samochodów. W wielu gminach zużycie wody ograniczono jedynie do "podstawowych potrzeb życiowych ludności".

Lipiec 2022 był najsuchszym miesiącem od lipca 1959 - podał minister przemian ekologicznych Christophe Bechu. Mamy falę upałów, która obciąża i zwiększa zapotrzebowanie na zasoby wody, i suszę - ubolewał minister. Widzimy błędne koło, do którego to wszystko nas prowadzi - dodał Bechu.

Poprzednie rekordy suszy sięgają lipca 2020 r. z 16,7 mm opadów i lipca 1964 r. z 24,7 mm - przekazują służby meteorologiczne.