Dekomunizacja w Polsce przeistacza się w polowanie na czarownice – pisze francuski dziennik "Le Figaro". Gazeta dodaje, że jest to broń polityczna używana przez braci Kaczyńskich do eliminowania rywali.

Bracia Kaczyńscy właśnie otworzyli puszkę Pandory. Siedemnaście lat po upadku komunizmu obława na agentów byłej służby bezpieczeństwa trwa w najlepsze, pogrążając Polskę w zabójczym klimacie - czytamy w gazecie.

Zdaniem gazety, lustracja spowodowała już niezamierzone straty - Lech Kaczyński musiał pożegnać się ze swoim doradcą Andrzejem Krawczykiem, podejrzanym o współpracę z wywiadem wojskowym.

Dziennik kończy artykuł opinią prof. Andrzeja Paczkowskiego, że wdrożenie nowej ustawy lustracyjnej będzie bardzo trudne, bo obejmuje zbyt wiele osób, z których większość już nie żyje.